* NASTĘPNEGO DNIA
Wstałam o godzinie 9.15 . Poleżałam trochę i posprawdzałam portale społecznościowe. IG . Wygramoliłam się z łóżka i poszła do kuchni, aby pokroi sobie arbuza i go zjeść. Arbuza pokroiłam w kostkę i włożyłam do miseczki . Następnie udałam się do mojej świątyni - czyli mój pokój. Położyłam się na łóżku i włączyłam telewizor . Zrobiłam jeszcze zdjęcie mojego posiłku i je wstawiłam na IG .
Kiedy skończyłam jeść moje "śniadanie" zaczęłam się ubierać . Postawiłam na krótki czarny top , oraz spodenki żółte . Zeszłam do salonu gdzie była cała moją familia .. Jak ja ich kocham pomyślałam . Przywitałam się z wszystkich buziakiem w policzek i usiadłam na białej sofie .
Zadzwonił niespodziewanie mój telefon , na wyświetlaczu widniało zdjęcie Rafy . Odebrałam
*ROZMOWA TELEFONICZNA
-Halo
-Cah, nie myśl sobie że zapomniałam o twoich urodzinach . To chyb Ty zapomniałaś wejść na facebooka . Wysłałam Ci filmik , specjalnie dla Ciebie , sama robiłam . Powinnaś być zadowolona . Pa ! - powiedziała jednym tchem i się rozłączyła. Poszłam do góry po laptopa . Zasiadłam wygodnie na łóżku i weszłam na stronę społecznościową - Facebook - cały czas myślałam co ona mi wysłała . Gdy tylko otworzyłam filmik , myślałam że umrę ze śmiechu . A o to nagranie :
https://www.youtube.com/watch?v=Hp4tMPpaWR0
Śmiałam się ze śmiechu . Co ona wymyśliła znowu haha . Z tą dziewczyną można oszaleć ! Chwileczkę ! Neymar musiał powiedzieć Rafie że się spotkaliśmy w parku .. Bo przecież jak nikomu nie mówiłam .. Od razu postanowiłam zadzwonić do Rafy .
*ROZMOWA TELEFONICZNA
- Raaaaaaaaafa ! Dziękuje Ci bardzo , to miłe . Ale czemu akurat filmik z twoim bratem ?! - niemal się wydarłam na nią .
- Carol , spokojnie .. Wczoraj Neymar mi mówił że wychodzi na trening , a przecież wczoraj miał wolne . Zadzwoniłam do Zizy i powiedziałam jej że coś jest nie grane , ona zatem powiedziała mi że Ty się zrobiłaś strasznie tajemnicza . Więc postanowiliśmy Ciebie i mojego bracha śledzić . W parku się okazało że Nemymar ma z Tobą trenig , a Ty z Neymarem spacer. Tworzycie świetną parę ! - pisnęła do telefonu
- Parę ?! Jaką parę ?! My jesteśmy znajomymi po prostu
- Dobra dobra , wiem swoje !
- Raf nie wiem co Ty sobie w tej ślicznej małej główce wymyśliłaś , ale przestań haha ! Muszę kończyć zadzwonię potem ! Paaa - powiedziałam i się rozłączyłam .Pięknie , śledzili nas .. No po prostu idealnie . Ale czym jak się przejmuje ?! Przecież ja i Neymar jesteśmy znajomymi . Położyłam się na łóżku z tymi wszystkimi myślami i odpłynęłam . Obudził mnie dźwięk telefonu . Dzwonił Neymar
*ROZMOWA TELEFONICZNA
- No co jest ? - zapytałam zaspana
- Też Cię miło usłyszeć - powiedział ironicznie
- Cześć Neymar
- Ooo widzisz od razu lepiej
- No więc po co dzwonisz ?
- Chciałem się upewnić czy nie zapomniałaś o imprezie dziś wieczorem
- Aaa właściwie zapomniałam , ale mi przypomniałeś
- Mam wyczucie czasu haha - zaśmiał się - Ty się lepiej zbieraj, bo jest godzina 17 , a ja o 18. 30 po ciebie przyjadę , bo chcę Cię zabrać w takie jedno miejsce
- Ale .. - nie dał mi dokończyć
- Nie ma żadnego ale ! Pa , i szykuj się - rozłączył się. Zaczęłam się ubierać . Ale przed tym wzięłam prysznic . Ubrałam się w czarną sukienkę i do tego sandałki czarne. Podobało mi się , nie powiem że nie . Wzięłam się za malowanie . Zrobiłam jak zawsze, lekki makijaż , czyli nałożyłam podkład i wymalowałam rzęsy . Dochodziła godzina 18.20 . Wzięłam torebkę i poszłam na dół , po jogurt pitny . Nikogo w domu nie było więc napisałam małą karteczkę , jakby wrócili żeby się o mnie nie martwili .
,,Jadę na imprezę z kolegą , znacie go dobrze , bo to Neymar . Nie martwcie się . Kocham was , wasza cudowna córka !"
Carol !
Akurat pod dom przyjechał Neymar . Wysiadł z samochodu , przywitał się ze mną całusem w policzek i otworzył mi drzwi , ja się serdeczne uśmiechnęłam i wsiadłam . Ney okrążył szybko samochód i ruszył przed siebie . Przez całą drogę jechaliśmy śmiejąc się i śpiewając . Dobrze że Neymar dobrze gra w piłkę bo nie nadawał by się na piosenkarza. Dojechaliśmy pod jakiś budynek . Neymar ponownie okrążył samochód i otworzył mi drzwi . Złapał mnie za rękę i prowadził przed siebie . Wyszliśmy na dach ogromnego budynku , było widać z tamtą całą panoramę tego przepięknego miasta .
Po patrzyłam się na niego , on na mnie i się uśmiechnął . Po krótkiej ciszy rzekł :
- I jak podoba Ci się ?
- Podoba żartujesz ?! Tak tu pięknie .
- Cieszę się , zawsze tu przychodzę i gdy muszę pomyśleć nad pewnymi sprawami . - Po patrzyłam się na niego , a on mnie objął . Posiedzieliśmy chyba z godzinę i rozmawialiśmy o różnych tematach . Powiedział mi że jego marzeniem to grać w Fc Barcelonie ! Uśmiechnęłam się do niego . Życzę mu powodzenia , bo ma ogromy talent i zapał do gry . Musieliśmy już jechać do klubu na imprezę . Dojechaliśmy po 15 minutach . Weszliśmy do ogromnego klubu , zobaczyłam w oddali Rafe , Zize , moich kuzynów , Gila , Jo i innych przyjaciół Neymara . Z wszystkimi się przywitałam .. Neymar od razu porwał mnie do tańca , tańczyliśmy chyba 10 piosenek pod rząd . Nawet do tych wolnych . Wolne były jak z bajki . Patrzyliśmy sobie prosto w oczy . Zasieliśmy do naszych przyjaciół i piliśmy drinki. Impreza trwała na całego. Chciałam się zbierać do domu , bo mnie głowa bardzo bolała , ale kuzyn powiedział mi że jest u góry pokój . Neymar też za dobrze nie wyglądał .. Pamiętam tyko tylko że zaprowadzili mnie i Neya do pokoju . Położyli na łóżku, usłyszałam jeszcze jak ktoś zamyka drzwi . Długo nie mogłam zasnąć , mój towarzysz chyba też , bo słyszałam jak się czymś "bawił" . Neymar przysiadł się do mnie i się na mnie patrzył , a ja na niego . Ma takie cudowne oczy .. Ahhh . Rozmawialiśmy jeszcze na jakieś tematy . Resztę nie pamiętam .
*NASTĘPNEGO DNIA
Zwlekłam się z tego łóżka , ale coś mi nie pasowało .. Gdy obejrzałam się za siebie zobaczyłam ......
_____________________________________________________________
Mam nadzieje że rozdział się spodoba .. Jeśli nie , to ostatecznie , zakończę pisanie tego bloga :))
Świetny,Wspaniały,Boski, Idealny <333.Nie mogę doczekać się następnego <33.
OdpowiedzUsuńUuu czyżby już tutaj okazało się, że Carol i Ney coś ten teges? :D haha :*
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział i czekam na kolejny <3
Dziwny, nie masz talentu
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się:((
OdpowiedzUsuń