poniedziałek, 13 lipca 2015

ROZDZIAŁ 11

a przede mną stał nie kto inny jak ....




a przede mną stał nie kto inny jak Neymar . Szczerze nie chciałam z nim gadać , nie odzywał się do mnie tyle czasu , ja rozumiem że przygotowywał się to tak ważnego meczu , ale mógł chodziarz jeden głupi sms napisać , czy to takie trudne ?!
- cześć - powiedział i chciał mnie pocałować w policze
- no cześć - odpowiedziałam szybko odsuwając się od niego , i szybkim krokiem szłam w stronę wyjścia.
- heeej ! poczekaj ! - krzyknął
- niby na co ? - zapytałam , a raczej stwierdziłam . Teraz się będzie tłumaczył ? Mam mieszane uczucia , albo może ja to wszystko wyolbrzymiam ?
- Chciałem Cię przeprosić . Nie odzywałem się tyle czasu , bo miałem ciężkie treningi, wracałem do domu wykończony .. Wiem , mogłem napisać ale tego nie zrobiłem , przepraszam . - powiedział , a mi serce pękało coraz bardziej jak widziałam go jak mi się tłumaczy .. Niby jest takie przysłowie : "winny się tłumaczy" ale on chciał to wszystko ze mną wyjaśnić ..
- Nie tłumacz się , nic się nie stało .. - skłamałam ...
- Właśnie że muszę się tłumaczyć , bo chcę żebyś wszystko wiedziała - powiedział pewny siebie .
- Dobra , nie było żadnego tematu . Nie tłumacz się , bo to już zakończony dział . Było minęło . Po za tym , świetny mecz ! - powiedziałam już z uśmiechem . Daruje sobie już jego tłumaczenia , czasu cofnąć nie może , liczy się teraz .
- No dobraaa .. - przeciągnął ostatnie słowo - Dziękuje , ten gol był dla moich przyjaciół , a ty jesteś częścią wygranej - puścił mi oczko . Moje oczy się zaszkliły , a serce waliło jak oszalałe .
- dobre dobre - zaśmiałam się
- Będziesz dziś na imprezie , nie ? - zapytał
- Będę , będę - odpowiedziałam
- no to widzimy się później , a teraz muszę się iść przebrać - pocałował mnie w kącik ust i odszedł . Ja się uśmiechnęłam , i przyłączyłam do przyjaciół . Pojechaliśmy prosto do kluby , ludzi było jak mrówek .. Ledwo co dostaliśmy się do loży . Gil z Jo poszli po drinki , ja wraz z Rafą ruszyliśmy prosto na parkiet . Tańczyliśmy do naszych ulubionych piosenek . Po 6 utworach , zeszliśmy i powędrowaliśmy wprost do naszego grona towarzyszy . Zobaczyłam że po między nimi jest Neymar. Doszliśmy do nich i zaczęliśmy pić przeróżne drinki, soki ... Alkohol lał się strumieniami jak nigdy .. Miałam złe przeczucia co do tej imprezy, ale szybko je odgoniłam na bok . Gil po prosił mnie do tańca , zgodziłam się . Tańczyłam z nim chyba 3 piosenki , ktoś powiedział odbijamy , i chwycił mnie za rękę . Gil uniósł ręce do góry na znak stary ona jest twoja . Ja się na to zaśmiałam . Nie widziałam na początku twarzy chłopaka , ale głos wszystko zdradził .. Co prawda już po mowie można było wywnioskować że jest nieźle wypity , zresztą nie tylko on. Można było by się oglądał dookoła siebie , i ani jeden osoby całkowicie trzeźwej nie było . Tańczyliśmy do szybkich jak i do wolnych piosenek .. Nogi odmawiały mi posłuszeństwa , ale i tak nie dałam za wygraną i dalej szalałam . Po kilkunastu piosenkach dołączyliśmy do naszych przyjaciół , i zaczęliśmy pić . Po godzinie wszyscy byli już nieprzytomni , nooo prawie nieprzytomni .. Nadal mieli siłę pić . Poszłam się przewietrzyć na zewnątrz . Ujrzałam ławkę , do której podążałam . Usiadłam na niej , i myślałam nad swoim życiem . W sumie to nie wiem czy cokolwiek myślałam , bo byłam tak pijana że racjonalne myśli nawet nie przeszły mi przez głowę . Poczułam jak ktoś się do mnie dosiada , odwróciłam się i ujrzałam Neymara. Boże teraz to on wygląda magicznie .. Blask księżyca rozświetla mi jego piękną twarz , oczy mu się szkolą jak by płakał ..
- Carol , chcę abyś wiedziała , że bardzo ale to bardzo Cię lubię , a może i nawet coś więcej .. Nie miej mi za złe tego co teraz zrobię .. - nie wiedziałam o czym on mówi , nawet on chyba nie wiedziaał . Wzruszyłam tylko ramionami , i po patrzyłam się w druga stronę . On szybko ujął swoje ręce na mojej twarzy i zaczął mnie całować . Oddawałam mu każdy pocałunek . Byłam pod jakimś urokiem ? Kompletnie nie wiedziałam co robię w danej chwili , to wszystko przez ten alkohol .
- Choć , pójdziemy do hotelu - pociągnął mnie za rękę . Nie zaprzeczałam ,tylko szłam w ciszy za nim . Weszliśmy do holu hotelu , podeszliśmy do recepcjonistki ,dala nam kluczyki , i poszliśmy w stronę windy . Do windy weszliśmy całując się , tak samo wychodząc. Neymar otworzył drzwi od pokoju , i rzuciliśmy się na łóżko . Ney , zaczął ściągać mi bluzkę, ja mu z resztą dłużna nie byłam . Zaczęłam odpinać mu guziki od białej koszuli . Nie muszę wam chyba mówić co było dalej ..




*następnego ranka
Obudziłam się o godzinie 7.20 . Głowa bolała mnie niemiłosiernie .. Siadłam na łóżku , i w tedy zorientowałam się gdzie jestem . Obok mnie leżał goły Neymar ! Obok łóżka nasze porozrzucane ubrania ... Byłam w szoku . Siedziałam i przypominałam sobie co się wczoraj działo . Nic nie pamiętałam . Czarna wielka dziura .. Nie wiedziałam co mam robić .. Zaczęły łzy mi spływać z oczu , nie nadążałam je ocierać . Zerwałam się szybko z łóżka , pozbierałam swoje ubrania , szybko się w nie ubrałam .. Chciałam wychodzić , ale postanowiłam napisać do Neymar liścik, zauważyłam na stoliku notes i długopis . Wzięłam szybko długopis do ręki i zaczęłam pisać.  Odłożyłam kartę , ostatni raz spojrzałam na śpiącego Neymara , otarłam łzę i wyszłam z pokoju . Skierowałam się w stronę windy . Płakałam jak opętana , ludzie patrzyli się na mnie jak by widzieli pierwszy raz dziewczynę płaczącą , ale miałam to gdzieś . Po godzinie , byłam już w domu . Na szczęście nikogo w domu nie było , udałam się do mojego pokoju , zamknęłam pokój na klucz . Od razu poszłam wziąźć długi prysznic . Łzy wcale nie przestawały mi się lać z oczy . Był ich coraz więcej .. Po 40 minutowym prysznicu , ubrałam się w piżamę i od razu rzuciłam się na łóżko . Dalej płakałam , chciałam cofnąć czas , ale było za późno . Leżałam i płakałam dość długi czas , aż w końcu zasnęłam ....




*Neymar
Obudziłem się z tak okropnym bólem głowy. Siadłem na łóżku i od razu zakręciło mi się w głowie . Oparłem głowę o ręce , a ręce o kolana ... Gdy dochodziłem do siebie , zauważyłem że jestem goły , moje ubrania były porozrzucane wszędzie . Co ja wczoraj robiłem ?! Odwróciłem się i ujrzałem kartkę , na niej coś pisało , od razu zabrałem się do czytania .


Neymar , to co się wczoraj wydarzyło to nie miało prawa dojść do takie sytuacji . Byłam pijana , Ty też .. nie wiedzieliśmy co robimy . Gdy wstałam i doszłam do siebie , zobaczyłam Ciebie ! Ciebie Neymar ! Jestem zaszokowana całym tym zajściem , nie miałam odwagi Cię obudzić , a nawet na Ciebie spojrzeć . Ja muszę sobie to wszystko poukładać , przemyśleć .. Najlepiej będzie jak przestaniemy się na razie widywać .Nie dzwoń ani nie pisz . ! Przepraszam Cię za to ..


                                                                                                                                 Carol






Jak to czytałem to łzy mi poleciały z oczu .. Byłem przygnębiony i smutny . Nie z tego powodu że przespałem się z Cah . Tylko dla tego że ona nie chcę się ze mną spotykać , ani nie mam do niej pisać i dzwonić .Ja coś czuje do niej więcej niż przyjaźń .. Nie mogę pozwolić na to aby się ode mnie oddaliła . Muszę coś wymyślić . Ubrałem się i oddałem klucz w recepcji. Załamany szedłem w stronę mojego domu . Wszedłem i skierowałem się do pokoju , poszedłem wziąźć odprężającą kąpiel ... Leżałem w wannie z pół godziny , wytarłem się ręcznikiem i ubrałem na siebie białą bluzkę i czarne spodenki .. Od razu położyłem się na łóżku z myślami , kilka łez mi poleciało , otarłem je i zasnąłem ..






_______________________________________________
No i mamy 11 ROZDZIAŁ  ! :) Podoba się czy nie bardzo ? :) Zakończyć tego bloga czy kontynuować ? :) Szczerze , pisało mi się ten rozdział z lekkim smutkiem i szczęściem . Moje ostatnie dni są ciężkie , chodzę szczęśliwa a po chwili przygnębiona .. Nie mogę się skupić na niczym . Więc rozdział jest jaki jest ..
10KOM = 12 ROZDZIAŁ :))

8 komentarzy:

  1. Cudowny *~* ❤! Pisz dalej ❤!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz dalej proszę ;) =D teraz się działo i jestem bardzo ciekawa kontynuacji =D zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piękny ;) poproszę kolejny =D i nie waż mi się przestać pisać ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super, <3 Pisz dalej proszę

    OdpowiedzUsuń
  5. Meega <3 Kofciam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana wspaniały! :) Już nie moge doczekać sie momentu jak Cah powie Neyowi że ejst w ciązy

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkki najlepszy <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejuu uwielbiam ich :)

    OdpowiedzUsuń